iPhony z tamtego roku wyposażone były głównie w procesory z technologią 7nm. TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited) jako pierwsze opanowało produkcję tak bardzo zagęszczonych układów scalonych. Od jakiegoś czasu to jedyny producent procesorów projektowanych przez Apple.
Jak donoszą oficjalne informacje, TSMC jeszcze w tym kwartale rozpocznie próbną serię produkcji. Pełną zdolność osiągnie dopiero w 2020 roku. Jednocześnie trwają prace nad układami o 3nm. Apple jest również zaangażowane w rozwój 5nm, aczkolwiek tegoroczne modele wciąż będą oparte na procesorach 7nm.
Co zyskamy dzięki technologii 5nm?
Przede wszystkim na tej samej powierzchni zmieści się większa liczba tranzystorów. Pozwoli to na zmniejszenie całego układu oraz umożliwi umieszczenie dodatkowych rdzeni i jednostek wykonawczych.
Co to oznacza dla zwykłych użytkowników?
Nowe iPhony, jak już zauważyliście są o wiele bardziej wydajne, niż ich starsi poprzednicy. Mają zmniejszone baterie, ale ich czas pracy znacznie się wydłużył.
Jak można łatwo zauważyć, skoro 5nm jest już wydajniejsze, to czego możemy się spodziewać po procesorach 3nm? Mamy nadzieję, że jeszcze bardziej wydłuży się czas baterii, jak i wydajność samego urządzenia.