Apple po raz kolejny zaskoczyło rynek, ogłaszając wyniki finansowe za trzeci kwartał roku fiskalnego 2025, które znacznie przewyższyły oczekiwania analityków – przychody sięgnęły aż 94 miliardów dolarów. Podczas konferencji prasowej Tim Cook, CEO firmy, oraz Kevan Parekh, CFO, podzielili się wieloma interesującymi informacjami na temat sprzedaży urządzeń, wpływu taryf celnych oraz planów rozwoju technologii sztucznej inteligencji.
iPhone 16 okazał się jeszcze większym sukcesem niż poprzednie modele. Tim Cook podkreślił, że sprzedaż nowego modelu wzrosła o „silne liczby dwucyfrowe” w porównaniu do iPhone’a 15, co wskazuje na dużą popularność wśród użytkowników dokonujących wymiany na najnowsze urządzenia. Apple odnotowało także rekordową liczbę klientów decydujących się na aktualizację swojego smartfona właśnie w drugim kwartale roku, co świadczy o sile produktów marki. Warto zaznaczyć, że łączna liczba sprzedanych iPhone’ów od premiery w 2007 roku przekroczyła właśnie trzy miliardy – to fenomenalny wynik, który potwierdza dominującą pozycję Apple w segmencie smartfonów.
W kontekście rozwoju technologii AI, Apple zdaje się poważnie inwestować w ten obszar. Tim Cook podkreślił, że firma jest „bardzo otwarta” na przejęcia, które mogłyby przyspieszyć prace nad sztuczną inteligencją. Według niego AI to jedna z najważniejszych technologii naszych czasów, dlatego Apple zwiększa nakłady finansowe oraz angażuje więcej specjalistów w pracę nad nią. Firma nie skupia się na rozmiarze potencjalnych przejęć, a raczej na tym, czy mogłyby one realnie przyspieszyć realizację jej strategii w dziedzinie AI. Ponadto Apple pracuje nad bardziej spersonalizowaną wersją asystenta głosowego Siri, która zostanie wyposażona w technologie sztucznej inteligencji i ma zostać wprowadzona na rynek już w przyszłym roku.
Tematem poruszonym podczas konferencji były także taryfy celne, które mają istotny wpływ na koszty funkcjonowania Apple. Cook przyznał, że około jeden punkt procentowy wzrostu sprzedaży w drugim kwartale był efektem tego, że klienci przyspieszyli zakupy, obawiając się wprowadzenia dodatkowych cła. Podkreślił jednak, że taryfy kosztowały firmę około 800 milionów dolarów w badanym kwartale, a przewidywany wpływ na kolejne miesiące może wynieść nawet 1,1 miliarda dolarów. W odpowiedzi na te wyzwania Apple stara się optymalizować łańcuch dostaw, a także zapowiada większe inwestycje i działania produkcyjne na terenie Stanów Zjednoczonych.
Tim Cook odniósł się również do przyszłości urządzeń Apple w kontekście rozwoju AI i zmieniających się nawyków użytkowników. Choć trudno wyobrazić sobie świat bez iPhone’a, firma już pracuje nad nowymi, uzupełniającymi produktami, które nie będą bezpośrednim substytutem smartfonów, lecz raczej dodatkowymi urządzeniami rozszerzającymi ekosystem Apple.
W sektorze usług Apple zanotowało kolejne rekordy. Przychody z tego segmentu wzrosły do 27,4 miliarda dolarów, w porównaniu do 24,2 miliarda w analogicznym okresie roku poprzedniego. Popularność takich usług jak Apple TV+ wyraźnie rośnie – liczba użytkowników zwiększyła się o dwucyfrowe wartości procentowe rok do roku. Równie dobrze radzi sobie App Store oraz usługi chmurowe, gdzie przychody sięgnęły historycznych maksów. Liczba płatnych kont i subskrypcji również rośnie dwucyfrowo, osiągając już ponad miliard w skali globalnej.
Podsumowując, aktualne wyniki Apple wskazują na dynamiczny rozwój firmy, silną pozycję na rynku smartfonów oraz rosnące znaczenie usług cyfrowych i sztucznej inteligencji w strategii przedsiębiorstwa. Przyszłość zapowiada się ekscytująco dla użytkowników i inwestorów, którzy mogą oczekiwać kolejnych innowacji i ekspansji w różnorodnych segmentach technologicznych.