Unia Europejska przygotowuje się do zaakceptowania najnowszych zmian wprowadzonych przez Apple w sklepie App Store, które mają na celu dostosowanie się do wymogów ustawy o rynkach cyfrowych (Digital Markets Act). Zmiany te, dokonane w czerwcu, pozwolą Apple uniknąć codziennych kar finansowych za ewentualne nieprzestrzeganie nowych regulacji. Informacje te zostały udostępnione przez serwis Reuters, który podkreśla, że modyfikacje w modelu działalności App Store są odpowiedzią na rosnące wymagania Europejskiej Komisji.
Apple wprowadziło szereg istotnych zmian, które obejmują przede wszystkim nowe zasady dotyczące opłat oraz uproszczone reguły dotyczące kierunkowania użytkowników do innych opcji zakupu. Przedsiębiorstwo usunęło tzw. reguły anty-steeringowe, które wcześniej uniemożliwiały deweloperom przekierowywanie klientów na zewnętrzne witryny lub systemy płatności. Teraz programiści mogą swobodnie informować o alternatywnych możliwościach kupna produktów cyfrowych i korzystać z zewnętrznych usług płatności, co stanowi znaczący krok w kierunku większej otwartości platformy.
Dodatkowo, w porozumieniu z Komisją Europejską, Apple wprowadziło podział usług App Store na dwie odrębne kategorie, pozwalając tym samym deweloperom na wybór poziomu funkcjonalności według potrzeb i budżetu. Ta elastyczność przekłada się także na różnice w naliczanych opłatach. Pierwszy, tańszy poziom usług eliminuje między innymi oceny i recenzje aplikacji, promocję w sklepie, sugestie wyszukiwania czy automatyczne aktualizacje i pobieranie aplikacji na różnych urządzeniach. Drugi, droższy poziom zachowuje pełen zakres dostępnych dotychczas funkcji i możliwości App Store, dając deweloperom pełną gamę narzędzi marketingowych i sprzedażowych.
Opłaty za korzystanie z tych usług zostały podzielone na kilka składników. Usługi pierwszego poziomu kosztują 5% przychodów generowanych przez aplikację, natomiast usługi drugiego poziomu – 13%, z obniżką do 10% dla uczestników programu dla małych firm. Ponadto Apple wprowadziło opłatę początkową w wysokości 2% oraz tzw. Core Technology Commission (CTC) na poziomie 5%, która zastąpiła dotychczasową, kontrowersyjną opłatę CTF. CTF obciążał deweloperów kwotą 0,50 euro za każdą instalację aplikacji ponad milion w ciągu roku. Do 1 stycznia 2026 roku Apple planuje uprościć model rozliczeniowy, łącząc CTC, opłatę startową oraz opłaty za usługi, tak aby maksymalne należności nie przekroczyły 20%, a rozliczanie na podstawie liczby instalacji zostanie wyeliminowane. Dla deweloperów wybierających ograniczone funkcje App Store maksymalna opłata wyniesie 12%, zaś uczestnicy programu dla małych przedsiębiorstw zapłacą od 10 do 15%.
Gdyby Apple nie dostosowało się do tych wymagań, groziłyby firmie ogromne kary finansowe sięgające nawet 5% średnich dziennych globalnych przychodów, co mogłoby oznaczać około 50 milionów euro dziennie. Obecnie Komisja Europejska ma zaakceptować wprowadzone zmiany w najbliższych tygodniach, choć dokładny termin może ulec przesunięciu. Przypomnijmy, że wcześniej Apple zostało ukarane grzywną w wysokości 500 milionów euro za rzekome naruszenia ustawy o rynkach cyfrowych, jednak firma odwołała się od tej decyzji, kwestionując zarówno wysokość kary, jak i wymogi dotyczące anty-steeringu.
Wprowadzone zmiany mogą mieć dalekosiężne skutki dla całego rynku aplikacji cyfrowych w Europie, dając deweloperom większą swobodę wyboru kanałów sprzedaży oraz bardziej przejrzyste zasady współpracy ze sklepem Apple. Te udogodnienia mogą wpłynąć na konkurencyjność i innowacyjność rynku, jednocześnie zapewniając użytkownikom lepszy dostęp do różnorodnych opcji zakupowych. Przyszłość pokaże, jak nowe regulacje zostaną przyjęte przez rynek i jakie dalsze zmiany przyniosą kolejne kroki legislacyjne dotyczące platform cyfrowych.