Bezpieczeństwo użytkownika iPhone’a to jeden z priorytetów Apple, a najnowsze wersje systemów operacyjnych oraz modele smartfonów zawierają szereg funkcji, które mogą okazać się kluczowe w sytuacjach zagrożenia życia. Warto znać te narzędzia, ponieważ niektóre z nich mogą uratować życie – zarówno nasze, jak i innych osób w potrzebie.
Nawet bez karty SIM można wezwać pomoc
Wielu użytkowników nie zdaje sobie sprawy, że iPhone nie musi posiadać karty SIM, aby połączyć się z numerem alarmowym. W przypadku braku karty SIM oraz aktywnej usługi komórkowej, telefon nadal może połączyć się z numerem alarmowym w takich krajach jak Stany Zjednoczone, Kanada czy Australia. Urządzenie automatycznie łączy się z najbliższą dostępną siecią komórkową, niezależnie od operatora. Warto więc przechowywać starszego iPhone’a naładowanego i pod ręką – może się przydać w krytycznych sytuacjach.
Jeżeli w pasku statusu widnieje napis „SOS” lub „Tylko SOS”, oznacza to, że mimo braku karty SIM, wciąż można wykonać połączenie alarmowe.
Brak zasięgu nie oznacza braku możliwości wezwania pomocy
W sytuacji zagrożenia, nie mając sygnału od swojego operatora, warto mimo to spróbować zadzwonić pod numer alarmowy. iPhone automatycznie spróbuje nawiązać połączenie poprzez inną dostępną sieć komórkową. Jeśli urządzenie wyświetla „SOS” lub „Tylko SOS”, możliwe jest wykonanie połączenia alarmowego z wykorzystaniem obcej sieci. Jeżeli jednak na ekranie widnieje komunikat „Brak sieci” lub „Szukanie”, oznacza to całkowity brak dostępnych sieci komórkowych w okolicy.
Dla właścicieli modeli iPhone 14 lub nowszych Apple udostępniło przełomową funkcję – Emergency SOS za pośrednictwem satelity. Pozwala ona na kontaktowanie się ze służbami ratunkowymi nawet w najbardziej odludnych miejscach, gdzie brak zasięgu komórkowego i Wi-Fi jest normą. Wystarczy mieć otwartą przestrzeń i widoczność nieba, aby nawiązać połączenie z satelitą.
Lokalizacja urządzenia podczas połączenia alarmowego
W momencie wykonywania połączenia alarmowego, iPhone może automatycznie przekazać służbom ratowniczym Twoją aktualną lokalizację. Mechanizm ten działa w oparciu o system HELO (Hybridized Emergency Location), implementowany przez Apple od 2015 roku. Kalkulacja pozycji odbywa się dzięki informacjom z wież komórkowych, GPS oraz danych Wi-Fi.
Informacja o lokalizacji przekazywana jest za pomocą rozwiązania RapidSOS, z którego korzystają centra zgłoszeniowe numeru alarmowego 911. Funkcjonalność ta znacząco zwiększa szanse na szybkie odnalezienie osoby potrzebującej pomocy.
Użytkownicy korzystający z funkcji połączeń Wi-Fi mogą zaktualizować swój Adres Alarmowy w ustawieniach iPhone’a, aby w przypadku natychmiastowego wezwania pomocy przez Wi-Fi centra ratunkowe miały informację o lokalizacji. Adres warto aktualizować przy każdej istotnej zmianie miejsca pobytu.
Możliwość wysłania SMS do służb ratunkowych
W niektórych sytuacjach wykonanie połączenia może być niemożliwe lub niebezpieczne – na przykład podczas ukrywania się przed napastnikiem. W USA i wybranych krajach możliwe jest wysłanie wiadomości tekstowej na numer alarmowy. Wystarczy otworzyć aplikację Wiadomości, wpisać numer alarmowy (np. 911), a następnie opisać sytuację w treści wiadomości.
iPhone po wysłaniu SMS-a alarmowego przechodzi w tryb awaryjny na 30 minut, a jego opuszczenie wymaga ponownego uruchomienia telefonu. Funkcja ta działa na iPhone’ach z systemem iOS 13 lub nowszym. Co ważne, mogą z niej korzystać również użytkownicy Apple Watch z watchOS 6 lub nowszym, o ile urządzenie posiada aktywne połączenie komórkowe.
Wysyłanie wideo do operatorów numeru alarmowego
System iOS 18 wprowadził nowość, która może znacząco zwiększyć efektywność reakcji ratunkowej – możliwość udostępnienia na żywo pliku wideo lub wcześniej nagranych treści operatorom numeru alarmowego. Dzięki współpracy z RapidSOS i Prepared, osoby dzwoniące pod 911 mogą otrzymać prośbę o przesłanie obrazu wideo, co zdecydowanie pomaga służbom szybciej i lepiej ocenić sytuację.
Różnice pomiędzy satelitarnym połączeniem Apple a operatorami
Od modelu iPhone 14 w górę, Apple oferuje autorski system połączeń satelitarnych (Emergency SOS via Satellite), który działa we współpracy z firmą Globalstar. Funkcja ta aktywuje się automatycznie, gdy brak jest dostępu do sieci komórkowej i Wi-Fi. Dzięki niej można kontaktować się z ratownikami z dowolnego miejsca na świecie – wystarczy mieć urządzenie i dostęp do otwartej przestrzeni.
Niezależnie, niektórzy operatorzy komórkowi – tacy jak T-Mobile w USA, au w Japonii czy One NZ w Nowej Zelandii – oferują własne usługi satelitarne przy wykorzystaniu rozwiązań Starlink. Na dziś dzień, te zewnętrzne usługi pozwalają jedynie na wysłanie SMS-a alarmowego, a nie na prowadzenie rozmów głosowych. Dodatkowo, dostępność i ewentualne koszty korzystania z usług satelitarnych zależą od konkretnego operatora i rodzaju abonamentu.
Warto wiedzieć, że posiadacze iPhone’ów 13 mogą korzystać z satelitarnych usług operatorów w ograniczonym zakresie, jednak tylko modele od iPhone 14 wzwyż wspierają Apple’owski Emergency SOS via Satellite.
Siri jako cyfrowe wsparcie w trudnych chwilach
Siri to nie tylko inteligentna asystentka, ale także cyfrowy strażnik zdrowia psychicznego i fizycznego użytkownika. W sytuacjach kryzysowych, gdy ktoś powie Siri, że myśli o samobójstwie, system automatycznie zaoferuje połączenie z odpowiednią infolinią pomocową. Podobnie w przypadkach zgłoszenia depresji, Siri może zaproponować kontakt z osobą bliską lub odpowiednią instytucją – w Wielkiej Brytanii np. z NHS.
Siri pomaga również w przypadku napaści seksualnej i przemocy domowej – może połączyć z krajowymi infoliniami i wezwać pomoc. W każdej chwili można także poprosić Siri o nawiązanie połączenia z numerem alarmowym, co może być szczególnie przydatne, gdy użytkownik jest ranny lub nie może sięgnąć po telefon.
Technologie ratunkowe w telefonie – na wyciągnięcie ręki
Smartfon może okazać się naszym największym sprzymierzeńcem w nagłych przypadkach. Niezależnie czy mamy aktywne połączenie, dostęp do sieci, czy nawet kartę SIM – wiele modeli iPhone’ów umożliwia skorzystanie z funkcji ratujących życie. Warto poświęcić chwilę, by poznać i przetestować każdą z tych funkcji, zanim znajdziemy się w sytuacji, w której będą niezbędne.
