Microsoft ponownie rzuca wyzwanie Apple, publikując najnowszą reklamę wideo, której przesłaniem jest hasło: „Jesteśmy szybsi niż Mac.” Spot promuje nową generację komputerów z systemem Windows oznaczonych marką Copilot+, które – jak twierdzi producent – przewyższają wydajnością nie tylko dotychczasowe modele MacBook Air z chipem M3, ale również najnowszą generację wyposażoną w procesor M4.
W spocie reklamowym Microsoft odwołuje się do wyników niezależnego testu Cinebench 2024, który ocenia wielordzeniową wydajność procesorów. Według tych danych, urządzenia Copilot+ są nawet o 58% szybsze od MacBooka Air z procesorem M3. Choć dane te opublikowano już w maju 2024 roku, Microsoft zdecydował się przypomnieć o nich światu – wskazując, że także najnowsze modele Apple z chipem M4 nie zawsze dorównują szybkością nowym komputerom z Windows. Producent podkreśla, że przewaga dotyczy wybranych modeli i zależna jest od konkretnego zastosowanego procesora.
Wśród testowanych urządzeń znalazły się między innymi Lenovo Yoga Slim 7x z procesorem Snapdragon X Elite, Microsoft Surface Laptop wyposażony w tę samą jednostkę centralną oraz HP OmniBook Ultra 14 z nowoczesnym układem AMD Ryzen AI 9 HX 375. Każdy z tych laptopów reprezentuje innowacyjne podejście do wydajności, wykorzystując sztuczną inteligencję i nowatorską architekturę, która pozwala łączyć moc obliczeniową z energooszczędnością.
Choć przewaga w niektórych testach jest bezdyskusyjna, Apple nie pozostawia reklamie Microsoftu bez odpowiedzi. Kalifornijska firma przypomina, że chipy z serii M4 mają wciąż jedną z najlepszych wydajności przeliczeniowej na wat zużytej energii. Taka optymalizacja energetyczna sprawia, że MacBook Air nie tylko jest wydajny, ale przede wszystkim ultramobilny – oferując długi czas pracy na baterii oraz smukłą, bezwentylatorową konstrukcję.
Pomimo wszystkich technicznych porównań i prześcigania się na benchmarki, ostateczna decyzja użytkownika najczęściej zależy od preferencji dotyczących samego systemu operacyjnego. Dla wielu konsumentów wybór pomiędzy Windows a macOS to kwestia nie tylko funkcjonalności, ale też przyzwyczajeń, estetyki i komfortu użytkowania. Niezależnie od tego, które urządzenie okaże się szybsze w testach syntetycznych, to codzienne doświadczenie użytkownika pozostaje kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji zakupowej.
Rywalizacja pomiędzy Microsoftem a Apple nabiera nowego wymiaru wraz z wprowadzeniem komputerów Copilot+ oraz coraz lepszych chipów serii M od Apple. Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących miesiącach jeszcze wielokrotnie usłyszymy porównania wydajnościowe, testy laboratoryjne i zaskakujące premiery. Tymczasem użytkownicy mogą się cieszyć z tego, że konkurencja napędza rozwój i jakość oferowanych produktów.