
iOS 26 jeszcze nie jest gotowy do oficjalnego wydania, ale proces testów osiągnął już taki etap, że aktualizacja trafia dzisiaj do milionów publicznych testerów beta. System jest na tyle dopracowany, że można już szczegółowo omówić, jakie zmiany przyniesie użytkownikom iPhone’ów we wrześniu.
Podczas konferencji WWDC 2025 Apple zaprezentowało nową estetykę interfejsu nazwaną Liquid Glass, która znacząco różni się od tego, co znaliśmy w iOS 18. Nowy system charakteryzuje się silnym zastosowaniem przejrzystości – od przycisków, przez paski nawigacji, aż po menu, które zostały zaprojektowane jako częściowo przezroczyste. Ta intensywna przezroczystość wzbudziła początkiem mieszane uczucia; niektórzy użytkownicy mieli obawy dotyczące czytelności oraz wygody korzystania z interfejsu.
W trakcie fazy testów deweloperskich Apple nieco złagodziło najbardziej drastyczne efekty Liquid Glass, wprowadzając zmiany, które poprawiły komfort użytkowania. Centrum sterowania stało się mniej przejrzyste, co ułatwia dostrzeganie ikon i przycisków, nawigacja zyskała bardziej nieprzezroczysty charakter, a powiadomienia zostały zoptymalizowane, aby nie traciły czytelności na bardziej złożonych lub kolorowych tłach.
Szczególnym punktem zwrotnym była beta 3, która zdaniem niektórych użytkowników poszła o krok za daleko, usuwając zbyt wiele efektów przezroczystości w aplikacjach. W odpowiedzi Apple przywróciło część z tych efektów w beta 4 – wersji, która jest obecnie udostępniana publicznym testerom. Choć efekt Liquid Glass nie jest już tak intensywny jak w pierwszych dwóch betach, powrót części przezroczystości spotkał się z mieszanymi reakcjami – część użytkowników ceni bardziej czytelność niż estetykę, co tworzy wyraźny podział preferencji.
Apple nadal pracuje nad dopracowaniem wyglądu i balansu między estetyką a funkcjonalnością. Warto by było, gdyby w przyszłości pojawiła się możliwość regulacji poziomu przezroczystości za pomocą suwaka, dzięki czemu użytkownicy mogliby sami ustawić odpowiedni dla siebie stopień „zamrożenia” interfejsu.
Elementy Liquid Glass, takie jak zegar i przyciski kontrolne na ekranie blokady, przyciągają wzrok i tworzą estetyczne dopełnienie do tapet opartych na zdjęciach. Apple zaimplementowało funkcję, która dynamicznie zmienia rozmiar wyświetlania czasu w zależności od tapety, pozwalając mu także „wkraczać” w obręb głównego obiektu na zdjęciu. Podobne rozwiązania są wykorzystywane w Apple Watch na tarczy Photos, gdzie efekt wygląda jeszcze lepiej. Ikony aplikacji zyskały efekt szkła warstwowego, a foldery, dock, biblioteka aplikacji oraz powiadomienia na ekranie blokady pozostają w dużej mierze przezroczyste. Użytkownicy mogą opcjonalnie włączyć pełny szklany wygląd ikon i widżetów, co wzmacnia efekt Liquid Glass. Ciemniejsze tła będą dodatkowo potęgować efekt szkła, podczas gdy jaśniejsze tła otrzymają zwiększoną nieprzezroczystość, aby poprawić czytelność.
Pomimo zmian w wyglądzie, które pojawiły się podczas beta testów, uproszczenia i modyfikacje nawigacji pozostały spójne. Najlepszym przykładem jest aplikacja Zdjęcia, która została uproszczona do dwóch zakładek, odsłaniając kolejne funkcje w miarę potrzeb użytkownika. Zastąpienie skomplikowanych układów przycisków pop-upowymi menu i przyciskami to istotna i mile widziana zmiana w całym systemie.
Niektóre aktualizacje interfejsu są opcjonalne. Safari ma bardziej kompaktowy wygląd, gdzie narzędzia kart ukryte są za menu, ale można też przywrócić tradycyjny wygląd znany z iOS 18. Telefon zyskał zunifikowaną aplikację łączącą historię połączeń, nieodebrane i pocztę głosową, lecz jej użycie nie jest obowiązkowe. W kilku miejscach interfejsu, jak choćby w Safari, menu i paski nawigacji znikają, gdy nie są potrzebne, aby skupić uwagę na treści – np. pasek kart zwija się przy przewijaniu strony w dół i pojawia się ponownie, gdy przewijamy w górę, co jest intuicyjnym udoskonaleniem.
Apple zrezygnowało z jednego z bardziej kontrowersyjnych rozwiązań z iOS 18 – aplikacja Zdjęcia nie korzysta już z jednego, zunifikowanego widoku, lecz jest podzielona na zakładki Biblioteka i Kolekcje. Nie jest to powrót do pierwotnego, pełnego paska nawigacyjnego sprzed iOS 18, lecz kompromis między starym a nowym wyglądem. Cały interfejs iOS 26 opiera się na zaokrąglonych kształtach – miękkie krzywizny znacznie lepiej współgrają z wyglądem Liquid Glass niż ostre, kanciaste linie. Nawet klawiatura i paski menu stały się bardziej zaokrąglone, zyskując kształt pigułek.
Poza Liquid Glass, iOS 26 wprowadza też nowe funkcjonalności, choć w mniejszej liczbie i bez takiego nacisku na sztuczną inteligencję Apple Intelligence, jak miało to miejsce na WWDC 2024. Mimo to system zawiera szereg nowości z zakresu inteligentnych funkcji Apple.
- Live Translation – w aplikacjach Wiadomości, FaceTime oraz Telefon można korzystać z tłumaczeń w czasie rzeczywistym podczas rozmów z osobami mówiącymi innym językiem. Tłumaczenie tekstu dostępne jest w Wiadomościach i FaceTime, a tłumaczenie głosu w aplikacji Telefon. Obecnie obsługiwane są ograniczone języki, ale funkcja działa sprawnie i szybko.
- Visual Intelligence dla zrzutów ekranu – po wykonaniu zrzutu ekranu można skorzystać z narzędzi Visual Intelligence, aby zadawać pytania dotyczące zawartości lub wyszukiwać informacje w aplikacjach. System opiera się przede wszystkim na ChatGPT, wyszukiwarce Google oraz kilku innych aplikacjach, więc dla wielu użytkowników może to nie być naturalny sposób pracy.
- Śledzenie zamówień w Wallet – aplikacja Wallet może teraz zbierać informacje o wszystkich zakupach w jednym miejscu, korzystając z wiadomości e-mail w Mail, aby pobierać dane na temat zamówień i przesyłek. Jest to funkcja na etapie beta i nie działa jeszcze idealnie, czasami wymagając ręcznego oznaczania paczek jako dostarczone.
- Image Playground – narzędzie do generowania obrazów zostało znacząco ulepszone, szczególnie pod względem tworzenia grafik bazujących na osobach. Zintegrowano również style ChatGPT, które umożliwiają dodatkowe opcje wyglądu obrazów, jednak wymagają subskrypcji ChatGPT.
- Genmoji – pozwala na łączenie dwóch lub więcej emoji w nową postać, co jest ciekawym sposobem na rozwijanie własnej ekspresji za pomocą znanych znaków emoji. Efekty wyglądają jednak raczej jak nowe emoji niż pełnoprawne grafiki.
- Przypomnienia – Siri potrafi teraz sugerować przypomnienia na podstawie treści w Wiadomościach i Mail, co może pomóc użytkownikom często zarządzającym zadaniami. Dodano także automatyczną kategoryzację zadań, która porządkuje je w logiczne listy.
- Shortcuts – Apple dodało inteligentne opcje do aplikacji Skróty, niestety nie zwiększając znacząco intuicyjności tworzenia i korzystania z nich, co nadal pozostaje wyzwaniem dla mniej zaawansowanych użytkowników.
- Zmiany w zarządzaniu baterią – nowsze urządzenia z iOS 26 zyskają lepsze narzędzia do raportowania stanu baterii, w tym cotygodniowe podsumowania użycia i porównanie aktualnego zużycia do przeciętnego. Na ich podstawie działa nowy tryb Adaptive Power, który potrafi dostosować jasność ekranu i zadania w tle, gdy wykryje zwiększone zużycie energii.
Nie wszystkie nowości w iOS 26 wymagają najnowszych modeli iPhone’ów – istnieje szereg funkcji dostępnych także dla starszych urządzeń:
- Call Screening – podczas połączeń telefonicznych aplikacja może automatycznie poprosić dzwoniącego o podanie imienia i powodu kontaktu, przekazując te informacje użytkownikowi przed odebraniem rozmowy. Może to być przydatne do filtrowania spamu, choć nie każdemu przypadnie do gustu.
- Hold Assist – funkcja umożliwiająca „lokowanie” rozmówcy, gdy sami jesteśmy na linii oczekiwania – telefon powiadamia, gdy ktoś ponownie się odezwie.
- Personalizacja tła w Wiadomościach – można ustawić różne tła dla rozmów z użytkownikami iPhone’a, jednak zmiana tła wpływa na wszystkich uczestników czatu. Aktualnie brak opcji ustawienia indywidualnych tapet na konwersacje, co byłoby pożądane.
- Kopiowanie fragmentów wiadomości – w końcu użytkownicy mają możliwość kopiowania wybranych fragmentów iMessage, na przykład numerów śledzenia czy adresów e-mail, a nie tylko całych wiadomości.
- AutoMix – funkcja w Apple Music, która automatycznie łączy utwory, tworząc płynne przejścia między nimi z użyciem wydłużania czasu i dopasowywania rytmu. To niemal jak posiadanie osobistego DJ-a w kieszeni, choć na razie najlepiej działa z wybranymi gatunkami muzycznymi.
- Spatial Scenes – funkcja nadająca dwuwymiarowym zdjęciom efekt głębi i przestrzenności, przypominająca ruchome obrazy ze zmieniającą się perspektywą znane z mediów społecznościowych.
- Apple Maps – aplikacja uczy się często pokonywanych tras i potrafi informować o możliwych opóźnieniach, ułatwiając planowanie dojazdów. Dodano również funkcję Zapisane Miejsca, pozwalającą na gromadzenie ulubionych lokalizacji. Całość jest opcjonalna i wymaga zgody użytkownika.
- Games – nowa aplikacja gier, której jednak na razie trudno przypisać znaczącą rolę. Oferuje wyzwania do bicia wyników znajomych, ale na razie tylko w garści aplikacji, co może ograniczać atrakcyjność usługi.
Czy warto aktualizować?
iOS 26 jest na tym etapie beta dość stabilny, jednak warto pamiętać, że wciąż może powodować problemy – aplikacje mogą się zawieszać, funkcje przestać działać, a bateria może zużywać się szybciej niż zwykle. Apple nie zaleca instalowania wersji beta na urządzeniach, od których zależy codzienna praca.
W ciągu ostatniego miesiąca i pół testów deweloperskich nie natrafiliśmy na poważniejsze kłopoty, ale jeśli zależy Ci na bezproblemowym działaniu aplikacji i maksymalnej ży