Osiem lat temu firma Apple zaprezentowała urządzenie, które miało zrewolucjonizować sposób, w jaki słuchamy muzyki w naszych domach — inteligentny głośnik HomePod. W momencie premiery obiecywał on nie tylko doskonałą jakość dźwięku, ale także inteligentne funkcje, które miały uczynić go centralnym elementem domowej audioświadomości. W komunikacie prasowym z czerwca 2017 roku ówczesny szef działu marketingu Apple, Phil Schiller, zapowiadał, że HomePod odmieni sposób, w jaki korzystamy z muzyki bezprzewodowej w przestrzeni domowej, podobnie jak iPod zrewolucjonizował przenośne odtwarzanie muzyki.
Premiera oryginalnego HomePoda spotkała się z entuzjastycznym odbiorem pod względem jakości dźwięku — recenzenci chwalili jego brzmienie i możliwości akustyczne. Jednakże, jeśli chodzi o „inteligencję” urządzenia, Apple nie sprostało oczekiwaniom. Siri, asystent głosowy, który miał być sercem funkcjonalności HomePoda, uznawana jest powszechnie za mniej zaawansowaną w porównaniu z rozwiązaniami konkurencyjnymi, takimi jak Alexa od Amazon. Ponadto, rozwój zaawansowanych chatbotów, takich jak ChatGPT od OpenAI czy Gemini od Google, jeszcze bardziej uwypuklił braki Siri i postawił Apple w nieco gorszej pozycji na rynku sztucznej inteligencji.
W listopadzie 2020 roku Apple rozszerzyło swoją linię inteligentnych głośników, wprowadzając model HomePod mini — mniejszy, bardziej przystępny cenowo produkt, który zdobył większą popularność. Zaledwie kilka miesięcy później, w marcu 2021 roku, Apple podjęło decyzję o wycofaniu ze sprzedaży pełnowymiarowego HomePoda. Według zapowiedzi producenta, firma chciała skoncentrować się na rozwoju i promocji HomePoda mini, choć prawdopodobnie znaczący spadek sprzedaży pełnowymiarowego modelu również wpłynął na tę decyzję. Co ciekawe, po wycofaniu oryginalnego modelu z rynku, jego cena w serwisach aukcyjnych, takich jak eBay, zaczęła rosnąć, co skłoniło Apple do przywrócenia pełnowymiarowego HomePoda już w drugiej generacji w styczniu 2023 roku, choć z niewielkimi zmianami.
Co nas czeka dalej? Obecnie nie pojawiły się żadne pewne informacje dotyczące trzeciej generacji pełnowymiarowego HomePoda, jednak w planach Apple znajdują się co najmniej dwa nowe produkty powiązane z linią HomePod. Według informacji opublikowanych na początku 2025 roku przez Marka Gurmana, znanego dziennikarza technologicznego, firma przygotowuje nową wersję HomePoda mini, której premiera zaplanowana jest na koniec bieżącego roku. Nowy model ma zostać wyposażony w autorski chip Apple odpowiedzialny za łączność Wi-Fi i Bluetooth, co może wpłynąć na poprawę stabilności i jakości połączeń, choć na ten moment nie są znane dokładne korzyści konsumenckie wynikające z tego ulepszenia. Przewiduje się także podniesienie jakości dźwięku oraz zastosowanie nowszego procesora, co wpisuje się w trendy poprawiania parametrów audio.
Równocześnie w kręgach technologicznych coraz częściej mówi się o zupełnie nowym urządzeniu, które ma pełnić funkcję centrum inteligentnego domu. Ten innowacyjny produkt łączyć będzie w sobie cechy HomePoda i iPada — zostanie wyposażony w kwadratowy ekran zbliżony rozmiarami do tabletu, który można zarówno postawić na podstawce, jak i zamontować na ścianie. Zgodnie z doniesieniami, urządzenie to ma dysponować ekranem o przekątnej 6 lub 7 cali oraz procesorem A18, co zapewni mu wydajność na najwyższym poziomie. Jego funkcje mają pozwolić użytkownikom na obsługę różnorodnych akcesoriów smart home, prowadzenie wideorozmów przez FaceTime, korzystanie z systemu domowej komunikacji czy zarządzanie całym ekosystemem inteligentnych urządzeń w domu. Nie wyklucza się również, że urządzenie będzie pełniło rolę systemu bezpieczeństwa domowego, współpracując z nową kamerą dedykowaną do monitoringu inteligentnego domu.
Analityk łańcucha dostaw Apple, Ming-Chi Kuo, poinformował w marcu 2025 roku, że masowa produkcja HomePoda z ekranem rozpocznie się w trzecim kwartale tego roku. Nie jest jednak w pełni jasne, czy urządzenie trafi do sprzedaży jeszcze w 2025 roku, czy jego debiut zostanie przesunięty na kolejny rok. Opóźnienia związane są między innymi z wdrażaniem spersonalizowanych funkcji Siri, które mają stanowić istotny element charakterystyczny nowego smart home hub. Mimo tego istnieje możliwość, że Apple zdecyduje się zaprezentować prototyp lub wczesną wersję tego innowacyjnego urządzenia już niedługo.
Nowe kierunki rozwoju inteligentnego domu pokazują, jak dynamicznie zmienia się rynek i jak ważne jest łączenie najwyższej jakości dźwięku z inteligentnymi funkcjami oraz szerokimi możliwościami zarządzania domem, które coraz częściej staje się prawdziwie „smart”. Apple, choć nie bez przeszkód, nieustannie rozwija swoje produkty w tym obszarze, dążąc do stworzenia urządzeń, które nie tylko umilą nam codzienne słuchanie muzyki, ale i ułatwią zarządzanie całym środowiskiem domowym w sposób intuicyjny i nowoczesny.
