Apple planuje wprowadzić znaczące zmiany w systemie numeracji swoich systemów operacyjnych wraz z kolejną generacją iOS oraz innymi aktualizacjami oprogramowania na rok 2025. Zamiast kontynuować dotychczasową logikę iOS 19 po iOS 18, firma zamierza nazwać kolejną wersję oprogramowania iOS 26. Ta zmiana ma na celu ujednolicenie nazewnictwa na wszystkich platformach Apple, gdzie wybrano numer 26 reprezentujący nadchodzący rok. Taki sposób oznaczania może uprościć system, eliminując potencjalne zamieszanie, które wynikałoby z różnic w numeracji pomiędzy iOS 19, macOS 16, watchOS 12 oraz visionOS 3. Jednak jak te zmiany wpłyną na same iPhone’y?
Wprowadzenie oznaczeń opartych na roku premiery urządzenia mogłoby przynieść wiele korzyści, zwłaszcza dla użytkowników, którzy nie śledzą regularnie aktualizacji swoich telefonów. Obecnie trudno jest wskazać związek pomiędzy numerem modelu a rokiem debiutu — na przykład iPhone 14 nie mówi nic o roku 2022, a iPhone 16 nie odzwierciedla bezpośrednio roku 2024. Nadanie numeracji opartej o rok premiery pomogłoby jednoznacznie zidentyfikować moment wprowadzenia urządzenia na rynek. Tym samym iPhone 26 czy iPhone 26 Pro, który miałby zadebiutować wraz z iOS 26, byłby znacznie bardziej intuicyjny dla klienta niż iPhone 17 działający na iOS 26.
Spojrzenie na historię Apple pokazuje, że firma od dawna zmaga się z problemem nazewnictwa swoich urządzeń. W 2027 roku przypada 20. rocznica premiery pierwszego iPhone’a, co rodzi pytanie, czy firma pozostanie przy klasycznym schemacie numeracji (iPhone 19) czy zdecyduje się na zmiany z powodu wyjątkowego jubileuszu. Przypomnijmy, że przy 10. rocznicy w 2017 roku Apple zrezygnowało z iPhone’a 9 na rzecz modelu X, co sugeruje, że jubileuszowe edycje mogą wymagać niestandardowego podejścia.
W przypadku komputerów Mac Apple używa oznaczeń opartych na roku premiery, jednak nie w sposób oficjalny czy widoczny na pierwszy rzut oka – np. MacBook Air oznaczany jest jako MacBook Air (M4, 2025). Taki system mógłby zostać wprowadzony także dla iPhone’ów, co pozwoliłoby na zachowanie spójności w obrębie całego ekosystemu urządzeń Apple. Jednak istnieje rozbieżność w podejściu do nazewnictwa urządzeń stacjonarnych i oprogramowania – macOS jest oznaczany według roku premiery, podczas gdy iOS będzie nosił numer roku kolejnego, czyli rok późniejszy niż data premiery urządzenia.
Inną możliwością jest przyjęcie systemu znanego z iPadów, które nie są numerowane liniowo jak iPhone’y, lecz oznaczane są generacjami lub nazwami chipów, które napędzają urządzenie. Natomiast taka metoda może być problematyczna w przypadku iPhone’ów, ponieważ wiele modeli często korzysta z tego samego procesora, co komplikuje marketingową spójność. Konflikt pojawiłby się przy próbie rozróżniania modeli takich jak iPhone, iPhone Air, iPhone Pro czy iPhone Pro Max, które mogą mieć identyczny układ scalony.
Nie można wykluczyć, że Apple zdecyduje się pozostawić obecny schemat numeracji iPhone’ów bez zmian, zważywszy na historyczny brak jednolitego systemu nazewnictwa w portfolio firmy. Decyzje te mogą wyjaśnić się podczas corocznej konferencji WWDC zaplanowanej na 9 czerwca, gdzie Apple oficjalnie przedstawi plany dotyczące przejścia z iOS 18 na iOS 26. Sposób, w jaki firma zaprezentuje tę zmianę, może dać wskazówki dotyczące ewentualnej analogicznej zmiany nazw modeli iPhone’ów w najbliższych latach.
