Masz pytania? Zadzwoń do nas
+48 790 343 000

Kategorie
Apple

Sąd grozi Apple konsekwencjami za blokowanie powrotu Fortnite do App Store w USA

Epic Games ponownie próbuje powrócić z grą Fortnite na urządzenia iPhone w Stanach Zjednoczonych. Ich dążenia kierowane są nie tylko wolą odbudowy pozycji marki, ale również chęcią ustanowienia precedensu w sprawach dotyczących wolności dystrybucji oprogramowania na platformach zamkniętych, takich jak App Store. Apple pozostaje jednak nieugięte – firma odrzuciła próbę ponownego zgłoszenia gry do amerykańskiego App Store, co nie tylko zablokowało grę na rynku USA, ale również – z uwagi na techniczne powiązania aktualizacji – wyłączyło Fortnite na urządzeniach iOS na całym świecie.

Konflikt ten ma znaczący wymiar prawny, ponieważ Epic Games uważa, że działania Apple naruszają wcześniejsze orzeczenie sądu. W odpowiedzi na odmowę zatwierdzenia aktualizacji Fortnite, Epic wystosowało do sądu pismo, w którym formalnie zarzuca Apple łamanie nałożonego nakazu sądowego. Sędzia nadzorująca sprawę nie kryje już znużenia i irytacji wobec ciągłego oporu Apple oraz powtarzających się skarg Epic. Jeśli sytuacja nie zostanie uregulowana polubownie, dojdzie do kolejnej rozprawy sądowej zaplanowanej na 27 maja 2025 roku, na którą wezwana została osoba odpowiedzialna za przestrzeganie zasad compliance w Apple – może to być nawet szef App Store, Phil Schiller, lub inny członek kierownictwa firmy.

W oficjalnym stanowisku Apple podkreśla swoje przekonanie, że nakaz sądowy nie zmienia faktu, iż miała pełne prawo zakończyć współpracę z Epic Games już w 2020 roku. Zdaniem Apple, do momentu zakończenia całej batalii sądowej na terenie USA, nie ma mowy o przywróceniu Fortnite do App Store. Co więcej, firma obecnie odwołuje się od wyroku przymuszającego ją do zmiany zasad w App Store i umożliwienia deweloperom tworzenia zewnętrznych linków zakupowych poza systemem Apple. Apelacja nadal jest rozpatrywana, a sąd nie wydał jeszcze decyzji w tej sprawie.

Istnieje szansa, że Apple zdecyduje się na uniknięcie kolejnych postępowań sądowych i pozwoli na powrót Fortnite do App Store w USA. Jednak nic nie wskazuje na to, by firma miała ulec naciskom Epic Games. Firma technologiczna może równie dobrze stawić się przed sądem ponownie, argumentując, że wciąż ma prawo do odmowy przywrócenia konta deweloperskiego Epic oraz aplikacji Fortnite na swoją platformę.

Warto zaznaczyć, że Apple przestrzega innych aspektów obowiązującego nakazu sądowego – pozwala m.in. na aktualizacje dla aplikacji typu Spotify czy Patreon, które zawierają odniesienia do zakupu treści poza App Store. Fortnite pozostaje jednak offline bez względu na region – nawet w Unii Europejskiej, gdzie Epic ma możliwość samodzielnej dystrybucji aplikacji przez własny sklep z aplikacjami, gra nie została udostępniona.

Epic Games zdecydowanie obarcza winą Apple za tę sytuację także w Europie i w publicznych komunikatach mówi o „smutnym” stanie rzeczy. Firma aktywnie wykorzystuje także swoją szeroką bazę fanów i mobilizuje ich do wyrażania niezadowolenia z decyzji Apple – strategia ta była już wcześniej stosowana w podobnych konfliktach. Cała sytuacja pokazuje, jak skomplikowane mogą być relacje pomiędzy twórcami aplikacji a właścicielami platform cyfrowych oraz jak cienka jest granica pomiędzy zarządzaniem a monopolizacją cyfrowego rynku.